Tangle Teezer - TT :)

Hej!

Dzisiaj o szczotce Tangle Teezer znaną jako szczotka TT :)

To bylo jakis dobry rok temu...
Zakupilam ją dlatego, że slyszalam o niej tylko pozytywne opine. Mozna nia rozczesywac wlosy kiedy są jeszcze mokre, nie niszczac ich przy tym.
Wiedząc o podróbkach TT, które krążą po różnych stronach internetowych postanowiłam zakupić ją w sklepie :) chciałam ją koniecznie wypróbować, a podrób żadnych nie chciałam. Posiadam ją do teraz, jest w kolorze różowym i trzyma się nawet dobrze :)

Moja skromna opinia na temat tego oto wynalazku:

Poręczna - ma taki kształt, że fajnie dostosowuje się do dłoni i wygodnie rozczesuje się nią włoski :) chociaż nie raz mi wypadła, ale to pewnie z racji tej, że mam dziurawe ręce :p

Kolorki tych tangle teezer są super :D moje serce poszło ku różowemu :)

Nie szarpie wlosow.

Rok i nadal trzyma się dobrze :)

Robią również w rozmiarach "mini", więc w torebce zawsze miejsce się dla niej znajdzie :)

A minusy są dwa:

Cena pewnie dla niektorych, ponieważ kosztuje plus minus 50zl.

Z moich obserwacji - jeżeli jesteście uczulone na punkcie tego, jak szczotka w jasnym kolorze się brudzi to zainwestujcie w ciemny kolor :) kupiłam mojej siostrze granatową z brokatem i jest ekstra. Ja moją różową muszę "szorować" a mojej siostry szczotka wygląda zawsze czysto :)

Polecam ją! Nie rozstaję się z nią, jest zawsze w mojej torebce :)

Z racji, że moja szczotka ma już dobry rok to chce zakupić ją w innym kolorze- cemniejszym bym już nie musiała tak jej szorować :p

Może polecacie jakieś szczotki? Nigdy nie próbowałam z naturalnego włosia, a bardzo mnie korci ... :)

Zmieniając temat to powinnam dostać nobla za moją cierpliwość pisząc tą notkę... mój tablet ma tylko angielski słownik i za nic w świecie nie można zmienić na Polski. Pisząc polskie słowo, niekiedy zmienia mi na słowo z kosmosu, a dlaczego wtedy piszę ąężśóć? Dlatego, że zmieniłam klawiature i mam tylko je dodane. Ze słowa "musiała" zmieniło mi się na "Mustafa" :o !!! Moja klawiatura też się cała zmieniła i tam gdzie było 'z' teraz jest 'y', ale czego się nie robi dla paru osób, które wchodzą na naszego bloga i czytają. :)

Pozdrawiam, A. :)